fbpx

Nowa Lewica

image_intro_alt

Kulasek: Domagamy się 20-procentowych podwyżek dla ludzi nauki i nauczycieli akademickich

Pani Marszałek, Wysoka Izbo!

Przemysław Czarnek niszczy polską edukację od przedszkola do uniwersytetu. Rozpocznijmy od jego najstarszych ofiar. Polską naukę i szkolnictwo wyższe trawią cztery choroby: grantoza, punktoza, czarnkoza i bieda.

Ustanowienie uczelni badawczych bez dodatkowego finansowania z budżetu państwa skutkuje tym, że mniejsze uniwersytety i politechniki stają do nierównej walki o środki na badania. Granty badawcze Narodowego Centrum Nauki z reguły zdobywają badacze z dużych ośrodków co utrwala istniejący podział na Polskę A i B w dziedzinie nauki.

Samo umiędzynarodowienie dorobku i badań nie skutkuje wzrostem znaczenia polskiej nauki na świecie. Polskie uczelnie nie zyskują w międzynarodowych rankingach. To by było pokrótce o grantozie i punktozie.

Teraz będzie o czarnkozie. Czym się objawia? Gdy piętnaście uczelni w Polsce wsparło udział swoich studentek i studentów w protestach po orzeczeniu Trybunału pani Przyłębskiej w sprawie aborcji, minister Czarnek zapowiedział wstrzymanie środków na badania dla tych ośrodków!!!

Resort nauki zaatakował też autonomię uczelni wyższych. Teraz każda decyzja uczelnianych komisji dyscyplinarnych może być uchylona przez resort nauki. Pominę publicystyczne krucjaty ministra Czarnka. Nie warto!

Przejdę do ostatniej, czwartej choroby, do biedy. Pracownicy i pracownice nauki i szkolnictwa wyższego od lat nie otrzymali uczciwych podwyżek. Od 1 lipca 2023 pensja minimalna w Polsce będzie wynosiła 3600 zł brutto, a więc asystent na uniwersytecie będzie zarabiał o 5 zł brutto więcej! To skandal!

Stypendia. Na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim maksymalna kwota stypendium socjalnego waha się między: 110 zł a 1050 zł. To kwota, za którą trudno się jest utrzymać w mieście wojewódzkim. Niektórzy jednak żyją jak pączki w maśle. Adam Glapiński – dostaje dodatkowe 6 tys. zł za zasiadanie w Akademii Kopernikańskiej.

Nawet nie zauważy tych pieniędzy na swoim koncie w morzu swoich milionowych zarobków! A polscy naukowcy widzą pustkę w swoich portfelach czują zimny oddech inflacji. Dlatego jako Lewica domagamy się 20-procentowych podwyżek dla ludzi nauki i nauczycieli akademickich!!!

Nie dla Czarnka!!!, TAK dla wolności badań naukowych!!!, TAK dla godnych płac!!!

Marcin Kulasek, poseł
Debata nad wotum nieufności wobec Ministra Edukacji i Nauki

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem